Pankejki

        Kiedy nadchodzi weekend, wreszcie jest czas by wykazać się trochę bardziej w kuchni. W tygodniu nie mam czasu na takie śniadania, ale dziś postanowiłam na śniadanie zrobić Pankejki.
Amerykańskie naleśniki wspaniale smakują z syropem klonowym, owocami, bita śmietaną. Dodatków może być mnóstwo. Co kto lubi. Wykorzystałam przepis Magdy Gessler, ale z drobną modyfikacją. Zamiast oleju dodałam roztopione masło i dodałam szczyptę soli. Ciasto na naleśniki powinno odstać kilka godzin albo nawet całą noc. U mnie tyle czasu nie miały szansy odstać więc usmażyłam je po ok. 30 minutach. Wyszły bardzo puszyste i smaczne.

Składniki:

• 3 szklanki mąki
• 2 łyżeczki sody oczyszczonej
• 1 łyżka proszku do pieczenia
• 2 łyżki miodu
• 25 g roztopionego masła
• 3 szklanki maślanki
• 4 jajka
• szczypta soli

Sposób przygotowania:

W misce połączyć wszystkie suche składniki. Dodać roztrzepane jajka, maślankę i roztopione-schłodzone masło. Szybko połączyć, nie wyrabiać zbyt długo. Odstawić na kilka minut lub godzin.

Pankejki smażyłam na patelni teflonowej bez żadnego tłuszczu. Przewracamy je na druga stronę gdy na powierzchni pojawiają się pęcherzyki i ciasto jest już trochę ścięte. 

Podajemy z ulubionymi owocami i syropem klonowym.

Ps. Smakuje nie tylko dzieciom :)