Sernik Chatka

     Zapomniany przepis na sernik bez pieczenia. Sernik chatka. Jedni znają jako chatka Baby Jagi inni jako Chatka Puchatka. Przepis bardzo już stary, zakurzony w moim notatniku. Przypomniałam sobie o nim, gdy zastanawiałam się co zrobić z herbatników które mi zalegały w domu. Bardzo proste wykonanie sernika, nie wymagające szczególnego nakładu pracy, ser można kupić już zmielony, spodu nie trzeba piec, wystarczą zwykłe petitki. Najlepszy jest do spożycia po kilku godzinach, kiedy schłodzony w lodówce, sprawi że herbatniki przesiąkną serem i staną się mięciutkie. Sernik można dodatkowo polać polewą czekoladową, do środka włożyć sezonowe owoce, albo tez posypać wiórkami kokosowymi, migdałami czy orzechami. Warto czasem odkurzyć stare przepisy.

Składniki:

Sernik Chatka

• 500 g białego sera
• 36 herbatników
• 5 łyżek cukru
• 150 g masła
• 1 łyżka kakao
• 2 żółtka

Polewa:

• 100 g czekolady
• 100 ml śmietanki 30%
• wiórki kokosowe

Sposób przygotowania:

    Ser mielimy. Miękkie masło miksujemy z cukrem na puszysta masę, dodajemy żółtka i stopniowo ser. Odkładamy 1/3 masy i mieszamy z kakao. Na foli aluminiowej układamy herbatniki. 6 rzędów po 3 szt w każdym. Na herbatniki wykładamy masę kakaową, układamy kolejną warstwę herbatników i wykładamy na nią jasną masę. Na środku można ułożyć owoce, lub odłożyć wcześniej trochę masy kakaowej z której robimy wałeczek na środku. Zewnętrzne warstwy herbatników składamy do środka tak by powstał trójkąt. Wyrównujemy, dociskamy folię i przenosimy do lodówki na kilka godzin do schłodzenia. 

   Śmietankę podgrzewamy i rozpuszczamy w niej połamaną czekoladę. Ponieważ moja córka nie przepada za gorzką czekoladą, dałam pół mlecznej i pół gorzkiej czekolady. Czekamy, aż polewa przestygnie i polewamy chatkę zaczynając od szczytu. Dekorujemy wiórkami lub innymi bakaliami.