Tort bezowy Dacquoise
Beza należy do moich ulubionych deserów. Tym razem delikatna odmiana bezy, wzbogacona dodatkowo o orzechy i daktyle oraz kajmak. Sposób przygotowania tortu Dacquoise jest bardzo podobny jak w przypadku bezy Pavlova. Przygotowałam dwa blaty, które następnie przełożyłam kremem i owocami. Krem dałam zarówno do środka jak i na wierzchu bezy. Środkowa warstwa kremu posypana jest kawałkami daktyli oraz malinami. Jest to bardzo słodki deser więc owoce wprowadzają taką orzeźwiający akcent. Beza jest delikatna i cudownie chrupiąca z puszysta pianką w środku.
Składniki:
Tort bezowy Dacquoise |
- 5 białek z dużych jaj
- 300 g cukru
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej w proszku (nie granulki)
- 8 posiekanych daktyli + kilka daktyli do przełożenia kremu
- 1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
- 2 łyżki posiekanych orzechów włoskich
Krem:
- 2 śmietany 36% (po 200 ml)
- 2 serki mascarpone
- mała puszka kajmaku (400 g)
- maliny + inne sezonowe owoce
Sposób przygotowania:
Piekarnik nagrzewam do temperatury 180 stopni. 2 blaszki z piekarnika wykładam papierem do pieczenia, na każdym rysuje koło około 22 cm średnicy.
Białka oddzielam od żółtek, przekładam do miski miksera i ubijam na sztywną pianę. Stopniowo dodaję cukier i miksuję, aż białka znacznie zwiększą swoją objętość nawet 2-3 krotne, a piana będzie błyszcząca i gładka. Dodaję mąkę ziemniaczaną, oraz kawę rozpuszczalna oraz ocet lub sok z cytryny i chwilę miksuję razem. Proces ubijania piany trwa w sumie około 15-20 minut. Do ubitej piany dodaję posiekane daktyle i orzechy- delikatnie mieszam łyżką. Masę dzielę na dwie części, wykładam na papier do pieczenia formując dwa koła. Wkładam do piekarnika i natychmiast zmniejszam temperaturę do 130 stopni. Bezę piekę przez 70 minut, następnie zmniejszam temperaturę do 50 stopni i piekę kolejne 20-30 minut. Po zakończonym pieczeniu zostawiam bezę w piekarniku na 2-3 godziny do wysuszenia.
Przygotowanie kremu zaczynam od ubicia schłodzonej śmietany. Śmietankę ubijam na sztywno a następnie dodaję partiami serki mascarpone oraz kajmak.
Na pierwszy blat bezowy nakładam połowę kremu, posypuję daktylami i malinami. Na drugi blat również wykładam krem i dekoruję owocami.
Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz