Syrop z kwiatów czarnego bzu

       Mój ulubiony syrop. W zeszłym roku nie udało mi się go zrobić, więc teraz z jeszcze większą chęcią i zapałem zabrałam się do przygotowania pierwszej partii. Syrop ma bardzo ciekawy smak i pięknie pachnie. Można z niego przygotować super lemoniadę, dodać kilka kostek lodu i cieszyć się całe lato jego smakiem. Pozwoli to nam wzmocnić organizm. Jesienią warto go pić bez rozcieńczenia kilka łyżeczek dziennie  lub  dodawać do herbaty.  Nie wiem czy to zasługa tego soku, ale w poprzednim roku piłam go całą jesień i moja odporność bardzo się poprawiła.  Z kwiatów czarnego bzu można też przygotować fantastyczną nalewkę- ale o tym następnym razem. Do przygotowania syropu zrywamy suche, rozwinięte kwiaty z daleka od spalin.

Składniki: 
Syrop z kwiatów czarnego bzu

  • 30- 40 baldachimów kwiatowych
  • 0,5 l wody
  • 1/2 kg cukru
  • 1 cytryna.











Sposób przygotowania:

Zerwane baldachimy rozkładamy na papierze lub gazie i pozwalamy w ciągu godziny, na opuszczenie kwiatków przez niepożądanych gości (robaczki). Do słoja wkładamy same kwiatostany, bez liści i grubych łodyg. W garnku gotujemy wodę z cukrem, zalewamy kwiaty, dodajemy sparzoną cytrynę, pokrojoną w plastry. Odstawiamy do wystygnięcia i przechowujemy 1-2 dni w chłodnym miejscu. Przecedzamy sok i przelewamy do garnka. Sok doprowadzamy do wrzenia, przelewamy do słoików i odkręcamy do dołu wieczkiem. Można też sok przechowywać w lodówce bez gotowania, ale jeśli chcemy by dotrwał do jesieni musimy go zagotować.

Naprawdę polecam Wam ten syrop. Nie dość że świetnie smakuje to jeszcze wzmacnia nasz organizm w walce z wirusami.



Komentarze

Popularne posty

Polub mnie na Facebooku

Łączna liczba wyświetleń

156729