Skrzydełka z kurczaka w sosie imbirowym z wiśniówką
Zacznę od tego, żeby zrobić podwójna porcję. U nas te skrzydełka znikają błyskawicznie. Sam sos jest świetny. Uwielbiamy połączenie słodkiego smaku miodu z imbirem, sosem sojowym i wiśniówką. Lubię podawać skrzydełka polane spora porcją sosu. Można go również wykorzystać do polania ryżu. To danie z cyklu "nie wygląda a smakuje". Na naszym stole pojawiają się naprawdę cyklicznie i niezmiennie nam smakują. A zaręczam, że smakują naprawdę super! Ostatnio przekonałam się, że miód może być mało słodki. Kupowałam na szybko i trafił się jakoś mało miodowy - dlatego jeśli sos będzie niezbyt słodki, to w trakcie gotowania trzeba będzie dołożyć dodatkową porcję.
Składniki:
- 1 kg skrzydełek
- 2 łyżeczki imbiru
- 2 łyżki miodu
- 3 łyżki oleju
- 1 kostka rosołowa/bulion
- 1 szklanka wody
- 2 łyżki wiśniówki
- 2 ząbki czosnku - rozdrobnione
- 5 łyżek jasnego sosu sojowego.
Sposób wykonania:
Ze skrzydełek odcinamy na przegubie- końcówkę skrzydełka, pozostałą część, również na przegubie dzielimy na pół. Wrzucamy do wrzątku - gotujemy 10 minut. Odcedzamy i przekładamy do głębokiej patelni lub garnka. Kostkę rosołową rozpuszczamy w szklance wody, wlewamy do skrzydełek. Na małą patelnię wlewamy olej i od razu dodajemy miód, razem podgrzewamy i czekamy, aż się skarmelizuje- przelewamy do skrzydełek. Dodajemy pozostałe składniki: wiśniówkę, czosnek, sos sojowy. Całość dusimy pod przykryciem ok. 30-40 minut do miękkości.
Komentarze
Prześlij komentarz