KACZKA Z KARMELIZOWANYMI WARZYWAMI

       Oj ta kaczka dała mi się we znaki. To już moje któreś z rzędu podejście by osiągnąć oczekiwany efekt. Szczególnie jeśli chodzi o stopień wysmażenia piersi z kaczki. Bardzo podoba mi się połączenie kaczki z karmelizowanymi warzywami. Słodko -kwaśne smaki fajnie się tu komponują z mięsem.

Składniki:

• 2-3 piersi z kaczki
  
• młode marchewki
• 3-4 buraczki
• miód
• ocet balsamiczny tymianek
• pieprz
• majeranek
• masło

Sposób przygotowania:

       Piersi z kaczki przygotowałam dzień wcześniej. Skórkę nacięłam w kratkę, natarłam majerankiem i pieprzem. Zawinęłam w folię i odstawiłam do lodówki na całą noc. Marchewki gotowałam kilka minut tak by były chrupiące - ok 3-5 minut. Wyjęłam i przełożyłam do rondelka w którym rozpuściłam 2 łyżki masła, łyżkę miodu i doprawiłam tymiankiem. Dusiłam ok. 8-10 minut. 

Ugotowane wcześniej buraczki, obrałam ze skóry, pokroiłam na niewielkie kawałki. W rondelku rozpuściłam 2 łyżki miodu, 2 łyżki octu balsamicznego, tymianek oraz 3 łyżki musu z owoców leśnych który został mi po przygotowaniu sernika. Mus przełamał słodycz miodu. Zamiast musu  może być np. żurawina, porzeczki lub inne kwaskowe owoce. Dodałam buraczki i dusiłam kilka minut.

Na zimną i suchą  patelnię położyłam pierś z kaczki skóra do dołu i smażyłam ok. 12 minut. Przez ten czas tłuszcz ze skóry bardzo ładnie się wytopił. Przekręciłam na drugą stroną i smażyłam kolejne 5 minut. Piersi zdjęłam z patelni, posoliłam i odłożyłam na bok by chwilę odpoczęły. W tym czasie zapiekłam w kokilkach ziemniaczane puree, wyłożyłam karmelizowane warzywa. Na sam koniec dodałam pokrojoną w plastry pierś z kaczki.